Niepoliczalne stało się policzalne! Drugoklasiści zmierzyli się z… mierzeniem! Z linijkami i miarkami w dłoniach odkrywali, co to znaczy metr.
Zaczęli od rzeczy codziennych – długopisy, książki, a nawet własne buty – a skończyli na największym wyzwaniu: pomiarze boiska na hali! Eksperci potwierdzili – pomiary były fantastyczne! Gratulacje dla młodych badaczy za precyzję i zapał.
No bo… co to dla nas metr?