„Świętość jest celem życia chrześcijańskiego” Benedykt XVI
Wesoło czy smutno?
Pierwszego listopada kojarzy nam się z wizytą na cmentarzu, zapalaniem świec na grobach, wspominaniem w rodzinnym gronie zmarłych bliskich i znajomych. Panuje nastrój powagi, refleksji, smutku.
Tymczasem w pierwotnym zamyśle uroczystość Wszystkich Świętych jest dniem radosnym. Oddajemy cześć wszystkim, którzy już dostąpili chwały zbawienia w niebie. Zarówno tym, których Kościół wyniósł na ołtarze przez kanonizacje i beatyfikacje, jak i tym, o których nie wiemy. Dzień Wszystkich Świętych to wspomnienie wszystkich naszych patronów. Powszechne imieniny!
Smutna atmosfera panująca w Polsce w uroczystość Wszystkich Świętych wynika z przeniesienia na ten dzień nastroju, który właściwszy byłby 2. listopada. Tego dnia w kalendarzu liturgicznym przypada Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych. „Martyrologium Rzymskie” tak wyjaśnia istotę tego dnia: „Kościół, wspólna i kochająca Matka, oddawszy należną cześć wszystkim swoim dzieciom, radującym się już w niebie, stara się teraz gorącymi modłami do Chrystusa, swego Pana i Oblubieńca, przyjść z pomocą wszystkim jeszcze w czyśćcu cierpiącym, aby jak najrychlej mogli dojść do społeczności z błogosławionymi w radości wiekuistej”.
Tak więc, z radością świętujmy dzień 1. listopada, bo mamy wspaniałych orędowników w niebie. Niech nasi Święci Patronowie z chrztu i bierzmowania modlą się za nami. A tak w ogóle to: „Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem: możemy latać tylko wtedy, gdy obejmiemy drugiego człowieka”.
„Przykład Świętych nas pobudza a ich bratnia modlitwa nas wspomaga, abyśmy osiągnęli pełnię zbawienia” /Prefacja o Świętych/.
A oto niektóre prezentacje o Świętych wykonane przez uczniów klas trzecich naszej Szkoły:
Św. Marcelina, Św. Paweł, Św. Piotr
s. J.Kierbiec